Trener gospodarzy Marcelo Bielsa i jego piłkarze stanęli przed niezwykle trudnym zadaniem. Przyszło im bowiem mierzyć się z rozpędzoną ekipą Chelsea, która pod wodzą nowego szkoleniowca - Thomasa Tuchela - nie przegrała jeszcze meczu, wygrywając sześć z dziewięciu potyczek ligowych.Mecz jednak mógł się rozpocząć po myśli Leeds. W siódmej minucie Patrick Bamford otrzymał świetne prostopadłe podanie i dograł do Tylera Robertsa, który dopełnił formalności w "szesnastce". Nie cieszył się jednak z trafienia, bo asystujący mu Anglik został złapany na spalonym, co momentalnie wychwycił sędzia. Kuriozalna sytuacja w polu karnym Leeds Po chwili w polu karnym "Pawi" doszło do kuriozalnej sytuacji. Luke Ayling przy próbie wybicia trafił piłką prosto w swojego partnera z obrony - Diego Llorente. Futbolówka odbiła się od Hiszpana, następnie od poprzeczki, po czym wylądowała w rękach bramkarza.Nie minęło kilka minut, a bramka zadrżała po drugiej stronie boiska, gdy Roberts trafił w poprzeczkę technicznym strzałem. Futbolówkę trącił jeszcze końcówkami palców Edouard Mendy.W kolejnych akcjach żadna z ekip nie zdołała stworzyć większego zagrożenia pod bramką rywala. W 39. minucie Mason Mount huknął więc z dystansu, ale bramkarz gospodarzy spisał się bez zarzutu. Chwilę wcześniej boisko musiał opuścić z powodu Bamford. Zastąpił go Rodrigo. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Tuż po zmianie stron w niezłej sytuacji znalazł się Kai Havertz, który wbiegł w pole karne i oddał mocny strzał z ostrego kąta, ale przegrał pojedynek z bramkarzem. Później Raphinha po uderzeniu z kilku metrów musiał uznać wyższość Mendy'ego. Klich wkracza do akcji W 79. minucie zameldował się Mateusz Klich, zastępując... wprowadzonego na boisko w pierwszej połowie Rodrigo. Polak pomógł drużynie utrzymać cenny, bezbramkowy remis. Chelsea zanotowała kolejny mecz bez porażki. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! TBPremier League - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy