Mistrzowie Anglii w tym sezonie spisują się przeciętnie w Premier League, ale za to bardzo dobrze w Lidze Mistrzów. "Lisy" awansowały do ćwierćfinału tych rozgrywek, w 1/8 finału eliminując Sevilla FC, a więc trzykrotnego z rzędu zwycięzcę Ligi Europejskiej. W spotkaniach z hiszpańskim zespołem Schmeichel m.in. obronił dwa rzutu karne. Jak podał "Don Balon" Real jest właśnie pod wrażaniem postawy Duńczyka w Lidze Mistrzów. To jednak niejedyny bramkarz, którym zainteresowani są "Królewscy". Od dłuższego czasu na celowniku klubu z Santiago Berneabeu jest przecież David de Gea z Manchesteru United, a pojawiają się też spekulacje odnośnie Thibaut Courtois z Chelsea Londyn. De Gea już w 2015 roku był bliski przenosin do Madrytu, kontrakt był praktycznie sfinalizowany, ale okazało się, że zrobiono to już po zamknięciu okna transferowego. Nic więc dziwnego, że "Czerwone Diabły" profilaktycznie rozglądają się za nowym bramkarzem. I wybór padł na Schmeichela. To nazwisko dobrze znane kibicom z Old Trafford. Przecież ojciec Kaspra - Peter, występował tutaj w latach 1991-99, osiągając wiele sukcesów. Pawo Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division