Premier League - sprawdź wyniki, terminarz, tabelęKamil Grosicki w końcu podpisał kontrakt z angielskim klubem. Saga transferowa ciągnęła się jak brazylijski serial, ale znalazła szczęśliwe zakończenie. Jeśli jednak dłużej chce pograć w Premier League, musi wznieść się na wyżyny i uratować Hull City przed spadkiem. Inaczej za pół roku będzie występował w Championship.Premier League to upragniona liga Grosickiego. Skrzydłowy często powtarzał, że marzy o grze na Wyspach Brytyjskich. Zresztą, pół roku temu już był w ogródku i witał się z gąską... Grosicki tuż przed zamknięciem letniego okna transferowego opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski i miał podpisać kontrakt z Burnley. Podobno wszystko było już ustalone, a kadrowicz Nawałki chwalił się zdjęciami na Twitterze. Na przeszkodzie stanął jednak jego pracodawca - Stade Rennes, a Grosickiemu zabrakło czasu, by sfinalizować przejście do klubu Premier League. Szczegóły tamtego transferowego zamieszania TUTAJ. W ostatni dzień zimowego okna transferowego sytuacja długo przypominała tę sprzed pół roku. Grosicki znów spakował się w ostatniej chwili, pojechał na lotnisko (godz. 18) i przyleciał na Wyspy Brytyjskie (godz. 21). Tuż przed godz. 22 pojawił się w ośrodku treningowym Hull City, by przejść badania. Czas mijał, a nikt oficjalnie nie potwierdzał transferu. Kibice w mediach społecznościowych żartowali, że sytuacja może się powtórzyć. Tym razem jednak flirt Grosickiego z klubem Premier League zakończył się sukcesem i kadrowicz Nawałki podpisał kontrakt. Hull City zapłaciło za Grosickiego Stade Rennes dziewięć milionów euro, a do tej kwoty można doliczyć bonusy, jeśli Anglicy utrzymają się w Premier League. "Jeśli" to ważne słowo, bo w tej chwili Hull City zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Beniaminek Premier League był bardzo aktywny ostatniego dnia okna transferowego. M.in. wypożyczył Andreę Ranocchię z Interu Mediolan. Grosicki przychodzi do Hull City jako gwiazda. To jeden z najdroższych transferów w historii klubu i największy hit zimowego okienka. Z miejsca powinien trafić do pierwszego składu. Skrzydłowi beniaminka, delikatnie mówiąc, nie zachwycają liczbami. Mają problemy z asystowaniem i strzelaniem goli. Już w środę Hull City zmierzy się na Old Trafford z Manchesterem United, ale prawdopodobnie Grosicki nie zostanie jeszcze włączony do składu. Można się spodziewać, że zadebiutuje w sobotę, w starciu z Liverpoolem.