Oezil przeszedł z Realu do Arsenalu za 50 milionów euro, a transfer sfinalizowano kilka godzin przed zamknięciem okienka transferowego. Tym samym niespełna 25-letni pomocnik stał się najdroższym niemieckim piłkarzem w historii.Klopp uważa, że ten transfer był niesamowity i jednocześnie nie może zrozumieć, jak kluby angielskiej Premier League mogły wydać na nowych piłkarzy ponad 600 milionów euro tego lata."Rzadko się zdarza, żeby zawodnik zmieniał klub za 50 mln euro w ostatniej chwili" - powiedział trener Borussii na łamach "Bilda". "Mesut jest jak granat. Nikt nie wie, dlaczego został sprzedany. Może Real potrzebował pieniędzy" - dodał.Klopp odniósł się również do transferu Garetha Bale'a. Walijczyk przeszedł z Tottenhamu Hotspur do Realu za rekordową kwotę 100 milionów euro. Decyzję "Królewskich" nazwał "szaloną", ale jednocześnie przyznał, że jeśli klub bardzo chce jakiegoś piłkarza, to cena nie ma znaczenia."Pytanie, czy naprawdę chcesz danego piłkarza i wreszcie, czy masz z czego zapłacić. Kwoty są szalone, ale obracamy się w kręgu piłki nożnej" - zaznaczył Klopp."Florentino Perez (prezydent Realu - przyp. red) chciał Bale'a za wszelką cenę i zapłacił 100 mln euro. Może on wstając rano nie wie, co zrobi z pieniędzmi wieczorem" - podkreślił trener BVB.