Mistrzowie Anglii notują fatalny start w sezonie 2015/16. W czterech meczach zdobyli zaledwie cztery punkty i na początku rozgrywek tracą już osiem "oczek" do prowadzącego Manchesteru City. W sobotę "The Blues" przegrali na własnym stadionie w derbach Londynu z Crystal Palace 1-2 i zajmują 13. miejsce w tabeli Premier League. Portugalczyk zasugerował, że teraz w składzie prowadzonej przez niego drużyny mogą nastąpić duże zmiany. "Jeśli piłkarz nie prezentuje się dobrze, można na to spojrzeć z dwóch stron" - tłumaczył Mourinho. "Po pierwsze, tak mocno ufam zawodnikowi, że będę czekał na jego poprawę. Czekasz, czekasz i może się doczekasz albo nie. Po drugie, nawet kiedy ufasz piłkarzowi nadchodzi moment, kiedy myślisz 'Muszę coś zmienić'. I ja mogę pójść w dwie strony" - dodał. Frustrację szkoleniowca Chelsea pogłębia fakt, że po tej kolejce nastąpi przerwa na mecze reprezentacji i większość jego zawodników wyjedzie spełniać patriotyczny obowiązek. "Z powodu reprezentacyjnej przerwy następny mecz zagramy za 15 dni. Nie wiem, co się przez ten czas stanie - piłkarze wyjeżdżają na zgrupowania kadr narodowych, a ja zostanę z czterema graczami. Nie mogę więc pracować, czegoś poprawić. W tym momencie nie mogę zrobić niczego, by poprawić grę zespołu" - powiedział Mourinho. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League