Po niedzielnym remisie lidera Premier League z Southampton napisał na portalu społecznościowym, że wiele razy widział fatalnie zachowujących się kibiców Chelsea, ale z czymś takim, jak podczas ostatniego meczu jeszcze się nie spotkał. Sympatycy gospodarzy zamiast wspierać swoich ulubieńców, skupili się na gwizdaniu na Cesca Fabregasa, widząc w nim winnego niepowodzenia. Mourinho junior bronił hiszpańskiego pomocnika. Postawę fanów nazwał haniebną i dodał, iż wcale nie dziwi go fakt, że nikt ze sztabu nie znosi londyńskich fanów. Konto syna trenera na Instagramie zostało już zamknięte. Jeden Mourinho nie liczący się z opinią publiczną wystarczy.