Wilshere wyprawy na Etihad Stadium nie będzie miło wspominał. "Kanonierzy" przegrali aż 3-6, a on sam został jeszcze ukarany po meczu. Pomocnik pokazał środkowy palec kibicom Manchesteru City. Sędziowie tego nie dostrzegli, ale uchwyciły to kamery. Angielska federacja postanowiła zawiesić Wilshere'a na dwa mecze. Połowę kary ma już za sobą. Zawodnik, który 1 stycznia będzie obchodził 22. urodziny, nie zagrał w derbach Londynu z Chelsea. Zabraknie go jeszcze w wyjazdowym spotkaniu z West Ham United, które odbędzie się 26 grudnia.Wilshere postanowił wytłumaczyć się ze swojego zachowania. "Nie powinienem tak zareagować, ale wszyscy ojcowie, którzy kochają swoje dzieci, zrobiliby to samo" - napisał na Twitterze. Piłkarz Arsenalu obawia się, że to nie koniec. "Przypuszczam, że w przyszłości również coś takiego się wydarzy. Jeszcze tylko jeden mecz! Nie mogę się już doczekać powrotu na boisko!" - dodał.