W maju Kane przekazał władzom Tottenhamu, że chce odejść z klubu. Celem słynnego napastnika jest zdobywanie trofeów i regularne występy w Lidze Mistrzów i wie, że z "Kogutami" ciężko będzie to zrealizować. Levy mówił w mediach, że sprzeda swojego asa, ale nie angielskiemu klubowi. Według "The Sun", szef Tottenhamu w końcu się ugiął i zmienił zdanie. Zgodził się na transfer Kane'a do Manchesteru City za 160 milionów funtów. Jeśli transfer dojdzie do skutku, to będzie rekord Premier League i rekord Surs. Do tej pory najwięcej pieniędzy na zakup piłkarza wydał Manchester United, który za Paula Pogbę zapłacił Juventusowi Turyn 89 milionów funtów w 2016 roku. Natomiast rekordem "Kogutów" jest 86 milionów funtów za przejście Garetha Bale'a do Realu Madryt w 2014 roku. Kane ma w Manchesterze City zarabiać aż 400 tysięcy funtów tygodniowo. Kapitan Anglików, który poprowadził drużynę narodową do finału Euro 2020, zwiąże się z "Citizens", według "The Sun", umową na cztery lub pięć lat.Źródło angielskiego tabloidu twierdzi, że Levy przekazał wiadomość Kane'owi w ubiegły piątek. "Harry jest zachwycony. Nigdy nie chciał odejść z Tottenhamu na złych warunkach - powiedział informator "The Sun"."Daniel Levy jest jednak sprytnym graczem. Po błyskotliwym występie i golach Harry'ego na Euro wie doskonale, że jego wartość nigdy nie była wyższa. Czekał cierpliwie i prawdopodobnie dołożył do swojej ceny kolejne 20 milionów funtów. Umowa z Manchesterem City nie została jeszcze podpisana, ale Harry jest zdecydowany. Jest to również najlepsze wyjście z punktu widzenia Spurs. Warunki zostały wstępnie uzgodnione. Teraz pozostaje postawić kropkę na "i". Harry jest w szczytowym okresie swojej kariery i chce zdobywać trofea. To wspaniałe rozwiązanie dla obu stron" - dodaje źródło "The Sun".27-letni napastnik niemal przez całą dotychczasową karierę jest związany z Tottenhamem. Jego obecna umowa z "Kogutami" obowiązuje do końca czerwca 2024 roku. RK