Brytyjskie media twierdzą, że lider "Kogutów" wynegocjował podwojenie zarobków i będzie otrzymywał 200 tys. funtów tygodniowo. To podstawowe wynagrodzenie, a dzięki zapisanym w umowie bonusom jego zarobki mogą wzrosnąć do 15 mln funtów rocznie (17 mln euro). Kane zadebiutował w Tottenhamie w 2011 roku, ale po okresie wypożyczeń powrócił do klubu w sezonie 2013/2014, a w następnym stał się kluczowym zawodnikiem. W sumie w 213 meczach w barwach "Kogutów" strzelił 140 goli i zaliczył 22 asysty. Jego wartość rynkowa szacowana jest na 150 mln euro (źródło: transfermarkt). Obecnie 24-letni piłkarz jest kapitanem reprezentacji Anglii. Gra w niej od 2015 roku i zdobył już dla niej 13 bramek w 24 spotkaniach. To kolejny ruch potwierdzający, ze Tottenham będzie starał się zatrzymać twórców ostatnich sukcesów swojej drużyny. W maju nowy pięcioletni kontrakt podpisał trener zespołu Mauricio Pochettino. Na obu - trenera i napastnika - zakusy czyni Real Madryt. Właściciel klubu z White Hart Lane, nie zamierza jednak oddawać architekta budowy drużyny i jej najskuteczniejszego wykonawcy. Daniel Levy jest bardzo twardym negocjatorem, a prezes "Królewskich" Florentino Perez już kilkakrotnie z nim negocjował. Po tym jak po długich i ciężkich dyskusjach wyrwał z Tottenhamu Lukę Modricia, za kolejny transfer - Garetha Bale'a musiał zapłacić rekordową wówczas kwotę w historii futbolu (pierwszy transfer, przekraczający 100 milinów euro). Nowe kontrakty Zarówno Pochettino, jak i Kane'a mają odstraszyć dyrektorów z Madrytu przed próbą wyciągnięcia ich z Tottenhamu. MZ/Boro