Polak zaliczył dobry występ. Interweniował bardzo pewnie i przerywał sporo akcji rywali, nie pozwalając im oddać strzału.Gospodarzy nie mógł poprowadzić Scott Parker. Szkoleniowiec przebywa na kwarantannie i zespołem z ławki kierowali jego asystenci.Pierwszy kwadrans był bezbarwny. Lekką przewagę miało Fulham, ale nie potrafiło oddać groźnego strzału. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! W 25. minucie gospodarze też nie uderzyli, ale stworzyli bardzo groźną sytuację. Świetną sytuację miał Andre-Frank Zambo Anguissa. Kameruńczyk nie trafił jednak w piłkę i nic nie wyszło z dobrej akcji piłkarzy Fulham.Najlepszą sytuację w pierwszej połowie miał jednak James Ward-Prowse, który precyzyjnie strzelał z rzutu wolnego, ale trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Che Adams czaił się jeszcze na dobitkę, ale nie trafił w piłkę. Druga połowa też wolno się rozkręcała. Pierwsza groźna akcja miała miejsce dopiero w 55. minucie. W polu karnym niepilnowany był Ivan Cavaleiro. Zobaczył to Antonee Robinson i precyzyjnie dośrodkował. Portugalczyk uderzył głową, ale piłka minęła bramkę. W 68. minucie w polu karnym piłka dotknęła ręki Oli Aainy. Jednak po weryfikacji VAR sędzia nie odgwizdał "jedenastki". Osiem minut później piłka wpadła do bramki gospodarzy. Pięknym strzałem zewnętrzną częścią stopy popisał się Shane Long. Był jednak na spalonym i arbiter nie uznał tego trafienia. W 85. piłkę w siatce umieścił Theo Walcott. Piłkarze Southampton szybko rozegrali akcję prawą stroną i Walcott dobrze zamknął dośrodkowanie Adamsa. Anglik, który asystował był jednak na spalonym i ten gol również nie mógł być uznany. W doliczonym czasie, po dośrodkowaniu Robinsona, groźnie strzelał Mitrović, ale piłka minimalnie minęła bramkę. W efekcie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. MP Fulham - Southampton 0-0 Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl! Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League