Był to pojedynek zespołów broniących się przed spadkiem. Grała ze sobą 18. i 15. jedenastka Premier League. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 43 mecze zespół Fulham FC (”The Cottagers”) wygrał 20 razy i zanotował 14 porażek oraz dziewięć remisów. Już w pierwszych minutach zespół Fulham FC próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Newcastle Utd (”Sroki”) w 23. minucie spotkania, gdy Joseph Willock zdobył pierwszą bramkę. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie osiem strzelonych goli. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Newcastle Utd. Trener Fulham FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Ruben Loftus-Cheek, a murawę opuścił André-Frank Zambo. W 64. minucie za Ademolę Lookmana wszedł Josh Maja. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Newcastle Utd doszło do zmiany. Dwight Gayle wszedł za Allana Saint-Maximina. W 72. minucie Emil Krafth został zmieniony przez Fabiana Schaera, a za Miguela Almiróna wszedł na boisko Jeffrey Hendrick, co miało wzmocnić jedenastkę Newcastle Utd. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Joe Bryana na Tyrese'a Francois. Jedyną kartkę w meczu dostał Kenny Tete z zespołu gospodarzy. Była to 75. minuta meczu. Szczęście uśmiechnęło się do ”Srok” w 88. minucie spotkania, gdy Fabian Schaer zdobył z rzutu karnego drugą bramkę. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 0-2. Przewaga zespołu Fulham FC w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Sędzia nie ukarał zawodników Newcastle Utd żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy przyznał jedną żółtą. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.