Twierdzą one, że Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej zajmuje się sprawą Maltańczyka Mylesa Beermana, który trafił do City w wieku 15 lat, w 2014 roku. Ten przypadek znajduje się pod lupą komitetu dyscyplinarnego tej organizacji. Klubowi z Manchesteru zarzuca się, że młody piłkarz trafił do Anglii z Floriana FC tak naprawdę, gdy miał tylko 13 lat, co jest złamaniem zasad FIFA. "La Gazzetta dello Sport" twierdzi, że międzynarodowa federacja piłkarska poprosiła maltański klub i związek piłkarski o dokumentację Beermana z lat 2012-2014. Według włoskiego dziennika mogło dojść do naruszenie artykułu 19. regulaminu FIFA dotyczącego pozyskiwania piłkarzy. Karą mógłby być zakaz transferowy. FIFA w takich wypadkach jest raczej nieubłagana. Przekonały się o tym kluby z Primera Division. Roczny zakaz transferowy dotknął FC Barcelona, podobnie zostały ukarane madryckie kluby Real i Atletico, ale ich kara została na razie zawieszona. Gdyby FIFA nałożyła zakaz, który zazwyczaj dotyczy dwóch okien transferowych, na Manchester City od lata, to mogłoby mieć dotkliwe skutki dla Josepa Guardioli. Hiszpan, któremu kończy się trzyletni kontrakt w Bayernie Monachium, od nowego sezonu będzie prowadził "Obywateli". Zobacz sytuację w Premier League