Drużyna Sheffield United (”Szable”) przed meczem zajmowała 20. miejsce w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 103 starcia zespół Everton FC (”The Toffees”) wygrał 42 razy i zanotował 35 porażek oraz 26 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Jedyną bramkę meczu zdobył Daniel Jebbison dla drużyny Sheffield United. Bramka padła w tej samej minucie. Przy strzeleniu gola asystował Jack Robinson. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Chris Basham z ”Szabl”. Była to 26. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Sheffield United. Trener Everton FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Gylfi Sigurdsson, a murawę opuścił Mason Holgate. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Jamesowi Rodriguezowi, zawodnikowi Everton FC. W 78. minucie James Rodriguez został zastąpiony przez Bernarda. W tej samej minucie w drużynie Everton FC doszło do zmiany. André Gomes wszedł za Abdoulaye Doucourégo. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Sheffield United: George'owi Baldockowi w 81. i Jackowi Robinsonowi w 90. minucie. W drugiej połowie nie padły gole. Jeśli jedenastka ”The Toffees” nie wykorzystała 11 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mogła liczyć na zwycięstwo. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom Everton FC, natomiast zawodnikom gości przyznał trzy. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Sheffield United nie skorzystał ze zmian. Już w najbliższą środę jedenastka ”Szabl” zawalczy o kolejne punkty w Newcastle upon Tynym. Jej rywalem będzie Newcastle United. Tego samego dnia Wolverhampton Wanderers FC zagra z jedenastką Everton FC na jej terenie.