Togijski napastnik nie cieszy się szczególnym uznaniem menedżera "Kogutów" Mauricio Pochettino. W obecnym sezonie wystąpił w 11 ligowych meczach, w których strzelił dwa gole i zaliczył asystę. Zimą chciał zmienić klub, aby mieć szansę na regularną grę. "Klub zdecydował się mnie wypożyczyć i byłem z tego rozwiązania zadowolony. Miałem oferty z pięciu dobrych klubów i wybrałem trzy z nich. Gdy zdecydowałem się na konkretny klub, pan Levy nie zgodził się, bo to był bezpośredni nasz rywal" - zdradził, że to prezes klubu Daniel Levy zablokował jego transfer do West Ham United. Adebayor mógł wybrać jeszcze inny wariant, bo kusił go jeden z katarskich klubów, ale piłkarz odrzucił ofertę, dzięki której zarabiałby milion funtów miesięcznie. "Jestem bardzo zadowolony, że zostałem w klubie i będę wykonywał swoją robotę" - zapewnił.