Premier League - sprawdź wyniki, terminarz, tabelę 36-letni Artur Boruc ma w tym sezonie pewne miejsce w szeregach beniaminka Premier League - AFC Bournemouth. Polski bramkarz ma w kontrakcie klauzulę, że po zakończeniu rozgrywek dowolna strona będzie mogła przedłużyć o rok kontrakt, który wygasa z końcem czerwca. Prawdopodobnie albo klub, albo sam Boruc skorzysta z tej opcji, ale Bournemouth chce się też zabezpieczyć na przyszłość.Działacze "Wisienek" szukają nowego bramkarza, który byłby inwestycją w przyszłość. Ich celem jest 22-letni Daniel Bentley z trzecioligowego Southend United FC. Może się wydawać, że to zawodnik anonimowy, ale angielskie kluby z wyższych klas rozgrywkowych od dawna są nim zainteresowane. Skauci Bournemouth oglądali go w ostatnim meczu Southend z Walsall. Bentley stracił bramkę, ale był najlepszym zawodnikiem na boisku i głównie dzięki niemu, jego drużyna nie przegrała wyżej. Wysłannicy beniaminka Premier League byli pod wrażeniem i zdaniem angielskich mediów klub już szykuje ofertę.Piłkarzem interesują się też inne zespoły, więc Bournemouth musi się spieszyć z propozycją transferową. Utalentowanego bramkarza chcą też: Everton, Norwich, Cardiff i Hull.Gdyby Bentley trafił do Bournemouth, ciekawe co by to oznaczało dla Artura Boruca. Być może w klubie uznali, że bramkarz reprezentacji młodszy już nie będzie i musi pójść w odstawkę. Taka opcja wydaje się jednak wątpliwa, bo Boruc w tym sezonie jest jednym z liderów drużyny walczącej o utrzymanie.