Puchar Anglii: wyniki, drabinka, terminarz, strzelcy Tottenham do meczu 4. rundy Pucharu Anglii podszedł w mocnym eksperymentalnym składzie. Brak kluczowych zawodników, jak choćby Harry'ego Kane'a, Dele Alliego, czy Christiana Eriksena, był nad wyraz widoczny w grze "Kogutów". Crystal Palace bardzo szybko wyszło na prowadzenie. W 9. minucie Connor Wickham przedarł się w pole karne i strzałem po ziemi otworzył wynik spotkania. W 34. minucie było już 2-0 dla Crystal, po tym jak w kuriozalny sposób rzut karny sprokurował Kyle Walker-Peters, zagrywając piłkę ręką w polu karnym. Do piłki podszedł były gracz Tottenhamu Andros Townsend i pewnym strzałem umieścił piłkę w bramce. Mimo tego już przed przerwą Tottenham powinien doprowadzić do wyrównania. Najpierw kapitalną okazję zmarnował Georges-Kevin N'Koudou, dwukrotnie z najbliższej odległości strzelając prosto w bramkarza. Później z rzutu karnego uderzał Kieran Trippier, ale jego mocny strzał był niecelny! "Koguty" w drugiej połowie za wszelką cenę próbowały odwrócić losy spotkania, ale wydawało się, że tego dnia nic nie jest w stanie sprawić, że strzelą gola. Gościom nie pomogła nawet ogromna przewaga (11-2) w rzutach rożnych i posiadaniu piłki (ponad 70 proc.). Do kolejnej rundy awansowały "Orły". Crystal Palace - Tottenham Hotsput 2-0 (2-0) Bramki: 1-0 Wickham (9.), 2-0 Townsend (34. - z rzutu karnego). W 45. Trippier nie wykorzystał rzutu karnego. Zobacz raport meczowy WG