Już w pierwszej akcji Crystal Palace mógł objąć prowadzenie, ale Wilfried Zaha przeniósł piłkę nad poprzeczką z pięciu metrów. W 12. minucie dalekim, dokładnym wykopem, Joe Hart "uruchomił" Sergio Aguero. Snajper minął bramkarza rywali i podał jeszcze na 12 metr do Davida Silvy. Julian Speroni zdążył wrócić między słupki i wspaniałą paradą zatrzymał uderzenie Hiszpana. Pięć minut później Aguero trafił w słupek, po płaskim strzale z 16 metrów. Niespodziewanie w 35. minucie to gospodarze wyszli na prowadzenie. Strzał Scotta Dunna obronił jeszcze Hart, ale piłkę z najbliższej odległości dobił Glenn Murray. Tuż po przerwie, w 47. minucie, było 2-0. Jason Puncheon perfekcyjnie przymierzył z rzutu wolnego. Piłka przeleciała nad murem i wylądowała tuż przy słupku bramki City. Z rzutu wolnego chwilę później strzelał Yaya Toure. Piłka poszybowała minimalnie nad bramką gospodarzy. W 72. minucie piłkarze Manchesteru City domagali się rzutu karnego po zagraniu ręką. Gwizdek sędziego jednak milczał. Sześć minut później Toure już się nie pomylił. Pomocnik potężnie uderzył z 17 metrów i było 2-1. Pomimo starań, piłkarzom Manuela Pellegriniego nie udało się doprowadzić do remisu. City po porażce spadło na czwarte miejsce w tabeli Premier League. Crystal Palace - Manchester City 2-1 (1-0) Zobacz raport meczowyWszystko o Premier League - zobacz!