Premier League - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! Przed pierwszym gwizdkiem sędziego Martina Atkinsona drużyna Marco Silvy zajmowała 18. miejsce, tracąc cztery "oczka" do bezpiecznej pozycji, na której znajdowało się Swansea City. Crystal Palace plasowało się na szesnastej lokacie i również miało zaledwie cztery punkty więcej od "Tygrysów". Zespół Polaka musiał zapunktować, aby marzyć o utrzymaniu ligowego bytu. Podopieczni Sama Allardyce'a błyskawicznie wzięli się do pracy, chcąc zabezpieczyć się przed spadkiem już na kolejkę przed zakończeniem sezonu. W 3. minucie, Wilfried Zaha otrzymał kapitalne podanie na wolne pole, a błąd popełnił Andrea Ranocchia. Włoch pozwolił Iworyjczykowi stanąć oko w oko z Eldinem Jakupoviciem, a ten wpisał się na listę strzelców. Siedem minut później mogło być już 2-0. Po kapitalnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego, blisko zdobycia bramki był James Tomkins. Zawodnik gospodarzy uderzył głową tuż obok dalszego słupka bramki "Tygrysów". Goście próbowali i nękali rywali dośrodkowaniami. Prym w tym elemencie wiedli Kamil Grosicki i Evandro, ale po ich wrzutkach Crystal Palace radziło sobie bez zarzutu. Jedenaście minut przed zejściem do szatni "The Eagles" podwyższyli prowadzenie. Po centrze Jasona Puncheona z narożnika boiska, Christian Benteke wyskoczył wyżej niż Harry Maguire i pokonał Jakupovicia. "Tygrysy" mogły strzelić kontaktowego gola po zagraniu Grosickiego. Polak dośrodkował z rzutu rożnego, a ręką zagrał jeden z zawodników Crystal Palace. Arbiter nie dostrzegł jednak nieprzepisowego zagrania i podyktował jedynie rzut rożny dla Hull. Portugalski menadżer zaryzykował i w przerwie posłał do boju dwóch rezerwowych - Shauna Maloneya i Jarroda Bowena. Kilka minut później mógł żałować swojej decyzji, bo kontuzji doznał Maguire i w 51. minucie trener Hull stracił możliwość ingerowania w skład zespołu. W 52. minucie kapitalnym dośrodkowaniem popisał się Grosicki. Z piłką, w powietrzu, minął się bramkarz Crystal Palace, ale błąd golkipera naprawił Joel Ward, który zapobiegł sytuacji bramkowej dla "Tygrysów". Dziewięć minut później, po wrzutce z lewej strony, wyśmienitą szansę na zdobycie bramki miał Bowen, ale zmiennik w ekipie gości fatalnie spudłował. Drużyna "Big Sama" ograniczała się do kontrataków, a po jednym z nich - Michael Dawson faulował we własnym polu karnym. Atkinson nie miał wątpliwości i wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Luka Milivojević i technicznym strzałem po ziemi pokonał Jakupovicia. W 90. minucie gospodarze zadali jeszcze jeden cios. Do bramki Hull trafił rezerwowy Patrick Van Aanholt, który wbił ostatni gwóźdź do trumny zespołu Polaka. Porażka sprawiła, że drużyna Marco Silvy, bez względu na wynik w ostatnim meczu, spadnie do Championship. Pożegnalnym rywalem "Tygrysów" będzie Tottenham Hotspur. "The Eagles" zagrają z kolei z Manchesterem United. Spadek Hull to bardzo dobra informacja dla Łukasza Fabiańskiego, którego Swansea City zachowa miejsce w Premier League. Crystal Palace - Hull City 4-0 (2-0) 1-0 Wilfried Zaha (3.) 2-0 Christian Benteke (34.) 3-0 Luka Milivojević (84. - k.) 4-0 Patrick Van Aanholt (90.)