Ranieri w zeszłym sezonie odniósł z klubem nieprawdopodobny sukces, prowadząc skazywane na walkę o utrzymanie "Lisy" do mistrzostwa kraju. Przed startem sezonu za każdego funta obstawionego za to, że zdobędą tytuł płacono aż pięć tysięcy funtów, co pokazuje, jak niewiarygodną misję wykonał włoski szkoleniowiec! "Zarząd, bez entuzjazmu i z bólem doszedł do wniosku, że zmiana na stanowisku trenera jest w tym momencie konieczna i w dobrze pojętym interesie klubu" - ogłosiło Leicester w komunikacie. "Jego status, jako najbardziej utytułowanego trenera w historii Leicester City pozostaje poza sporem" - dodał klub w oświadczeniu. W tym sezonie zespół prezentuje jednak formę daleką od zeszłorocznej. Leicester zajmuje dopiero siedemnaste miejsce w Premier League i niewykluczone, że będziemy świadkami sytuacji niemal bez precedensu, kiedy to mistrz kraju w następnym sezonie spada z ligi. Poprzednio taka sytuacja miała miejsce w 1938 r. Dodatkowo klub Kapustki i "Wasyla" odpadł już z walki o puchar Anglii, a ostatnio przegrał pierwsze spotkanie 1/8 finału LM. Od początku roku zawodnicy "Lisów" nie strzelili jeszcze bramki w rozgrywkach Premier League, zaliczając wstydliwą serię sześciu spotkań z zerem na koncie zdobyczy bramkowych. Zwolnienie Ranieriego może być dobrą informacją szczególnie dla Bartosza Kapustki, który nie należał do ulubieńców trenera. Polak występował jedynie w meczach Pucharu Anglii, nie dostając żadnych szans w lidze. Przypadek Włocha to kolejny dowód na to, że życie w piłce nożnej bywa brutalne. 10 stycznia Claudio Ranieri odebrał statuetkę dla Najlepszego Trenera Roku FIFA, a dzisiaj został zwolniony.W Anglii trwają szyderstwa z Leicester, które zwolniło trenera, a nie piłkarzy, którzy zawodzą raz po raz. Media wyliczają, że Claudio wyleciał z pracy 296 dni po zdobyciu mistrzostwa Anglii. Na drugim biegunie stawiany jest menedżer Arsenalu - Arsene Wenger, który ostatni tytuł wywalczył 4688 dni temu, a jednak nadal spokojnie pracuje. WG Premier League: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy