Mecz rozpoczął się zgodnie z oczekiwaniami. Chelsea w 27. minucie wyszła na prowadzenie. Marcos Alonso z rzutu rożnego trafił w słupek. Celnie dobil jednak Christian Pulisic.Wszystko co złe dla "The Blues" rozpoczęło się dwie minuty później. Drugą żółtą kartkę otrzymał bowiem Thiago Silva i gospodarze przez ponad godzinę grali w osłabieniu. West Bromwich szybko wykorzystał grę w przewadze i jeszcze przed przerwą zdobył dwie bramki. W doliczonym czasie pierwszej połowy do siatki trafiał Matheus Pereira. Dobrą szansę na trzeciego gola miał też Matt Phillips, ale trafił w poprzeczkę.Chelsea była bardzo zmotywowana, aby odrobić straty i od początku drugiej połowy zaatakowała. W 55. minucie ponownie w słupek trafił Alonso, tym razem z gry. Koncert gry West Bromwich Albion Skuteczniejsi byli rywale. Bawili się z defensywą "The Blues" i strzelili kolejne dwa gole. W 63. minucie trafił Callum Robinson, a pięć minut później, po koronkowej akcji, wynik podwyższył Mbaye Diagne. Chelsea się nie poddawała. W 71. minucie do siatki trafił Mason Mount, ale w doliczonym czasie gry wynik ustalił Robinson. Pomimo zwycięstwa West Bromwich pozostało na przedostatnim 19, miejscu. Ma 21 punktów. Podopieczni Thomasa Tuchela zajmują czwartą pozycję. MPTego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl! Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League