Jedenastka Burnley FC (”The Clarets”) przed meczem zajmowała 15. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 77 meczów drużyna Burnley FC wygrała 33 razy i zanotowała 28 porażek oraz 16 remisów. Od pierwszych minut drużyna Chelsea FC (”The Blues”) zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Burnley FC była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Trzeba było trochę poczekać, aby Azpilicueta wywołał eksplozję radości wśród kibiców Chelsea FC, zdobywając bramkę w 40. minucie starcia. Przy zdobyciu bramki pomógł Callum Hudson-Odoi. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Chelsea FC. Na drugą połowę jedenastka Chelsea FC wyszła w zmienionym składzie, za Tamy Abraham wszedł Christian Pulisic. Trener ”The Clarets” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 57. minucie na plac gry wszedł Jay Rodriguez, a murawę opuścił Matěj Vydra. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Ashleyowi Westwoodowi z zespołu gości. Była to 60. minuta spotkania. W 62. minucie za Chrisa Wooda wszedł Johann Berg. Niedługo później trener Chelsea FC postanowił bronić wyniku. W 73. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Calluma Hudsona-Odoiego wszedł Reece James, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi ”The Blues” utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę zespołowi ”The Blues” udało się strzelić gola i wygrać. W 76. minucie Robbie Brady został zmieniony przez Joela Mumbonga, co miało wzmocnić jedenastkę ”The Clarets”. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Masona Mounta na Kaiego Havertza. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół ”The Blues”, strzelając kolejnego gola. W 84. minucie kolejną bramkę dla jedenastki Chelsea FC zdobył Marcos Alonso. Asystę przy golu zanotował Christian Pulisic. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Drużyna Chelsea FC była w posiadaniu piłki przez 71 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. Arbiter nie ukarał zawodników Chelsea FC żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę zespół ”The Clarets” rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Manchester City. Natomiast w czwartek Tottenham Hotspur Londyn będzie przeciwnikiem drużyny Chelsea FC w meczu, który odbędzie się w Londynie.