Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League Już na początku spotkania 22. kolejki Premier League w Londynie doszło do nieszczęśliwego zderzenia Gary'ego Cahilla i Ryana Masona. Zawodnik gości poważnie ucierpiał. Zderzenie wyglądało koszmarnie i od początku było wiadomo, że mogło dojść do bardzo poważnego urazu. Służby medyczne natychmiast udzieliły pomocy piłkarzom, którzy padli na murawę niczym rażeni piorunem. Mason został podłączony do tlenu i na noszach zniesiony z boiska. Prosto z niego trafił do szpitala. Badanie wykazało, że ma pękniętą czaszkę i doszło do krwotoku, dlatego neurochirurdzy podjęli decyzję o konieczności przeprowadzenia operacji. "Ryan jest w stabilnym stanie i pozostanie w szpitalu przez kilka dni" - poinformował późnym wieczorem w niedzielę klub z Kingston upon Hull. 25-letni piłkarz jest wychowankiem Tottenhamu. Od 2009 roku wypożyczany był do klubów niższych lig, a latem ubiegłego roku wykupili go szefowie Hull City za ok. 13 mln funtów, co stanowi klubowy rekord. Mason grał w młodzieżowych reprezentacjach Anglii i zaliczył też debiut w seniorskiej kadrze.