Spotkanie w Londynie rozpoczęło się bardzo niespodziewanie, bowiem już w 8. minucie rzut rożny na bramkę zamienili goście. Po dośrodkowaniu z narożnika piłka została wybita przed pole karne, ale tam czekał już na nią Jeff Hendrick i atomowym uderzeniem z woleja umieścił piłkę w bramce. "The Blues" potrzebowali jednak zaledwie sześciu minut, by się otrząsnąć i z 0-1 zrobiło się 2-1. Najpierw na listę strzelców wpisał się N’Golo Kante, któremu piłkę wyłożył Eden Hazard. Następnie po pięknym podaniu piętą Cesara Azpilicuety z całej siły huknął Gonzalo Higuain i piłka trafiła do bramki, odbijając się wcześniej od poprzeczki. Po 20 minutach przewaga Chelsea była gigantyczna, o czym najlepiej świadczy różnica w posiadaniu piłki - 82 proc. po stronie gospodarzy i ledwie 18 proc. po stronie gości. Zamiast jednak bramki na 3-1, zrobiło się... 2-2. Dośrodkowanie z rzutu wolnego wydawało się zbyt głębokie, ale dwóch zawodników Burnley wygrało pojedynki główkowe, dzięki czemu niepilnowany Ashley Barnes z bliska wyrównał stan spotkania! Jeszcze pod koniec pierwszej połowy boisko z powodu urazu opuścić musiał Callum Hudson-Odoi, którego zastąpił Pedro. Z kolei po przerwie na boisko nie wrócił już Kante, a na boisku pojawił się Mateo Kovaczić. Choć przewaga "The Blues" w drugiej połowie także była niekwestionowana, to stwarzanie bramkowych sytuacji przychodziło jej z trudem. Dopiero w 70. min przed szansą stanął Azpilicueta, gdy strzelał z bliska wolejem, ale jego strzał wspaniale obronił Tom Heaton. W końcówce meczu zaiskrzyło, ale nie pod bramką, a między zawodnikami obu drużyn. Doszło do przepychanek, a ciśnienia na ławce nie wytrzymał też trener Chelsea Maurizio Sarri, odesłany przez sędziego na trybuny. Chelsea zajmuje czwarte miejsce w tabeli z takim samym dorobkiem punktowym, co trzeci Tottenham. Londyńska drużyna ma punkt przewagi nad Arsenalem i trzy punkty nad Manchesterem United, ale wszystkie wymienione drużyny mają do rozegrania jeszcze jedno spotkanie więcej. Chelsea FC - Burnley FC 2-2 (2-2) Bramki: 0-1 Hendrick (8.), 1-1 Kante (12.), 2-1 Higuain (14.), 2-2 Barnes (24.). WG