- Angielscy piłkarze są zbyt zmęczeni jadąc na turnieje. Mają najmniej świeżości ze wszystkich zespołów, bo w lidze nie mają przerwy. To tak jak z jazdą samochodem. Jeśli zatrzymasz się w połowie, aby zatankować, na pewno dotrzesz tam gdzie chcesz, ale jeśli tego nie zrobisz, zawsze istnieje możliwość, że zabraknie ci paliwa zanim osiągniesz cel - powiedział Capello.67-letni szkoleniowiec prowadził reprezentację Anglii przez cztery lata. Zrezygnował z funkcji w lutym 2012 roku z powodu rozbieżności zdań z władzami federacji w sprawie pozbawienia Johna Terry'ego opaski kapitana. Włoch jest jednak zadowolony z pracy z tym zespołem i osiągniętych z nim wyników.- Mogło być nawet lepiej. Sposób, w jaki odpadliśmy z mistrzostw świata w RPA, wciąż boli. Poza tym, jestem usatysfakcjonowany. Rozpocząłem pracę po nieudanych dla Anglii kwalifikacjach Euro 2008, ale pod moją wodzą zespół bez problemów awansował do dwóch kolejnych turniejów. Mój bilans wygranych był bardzo dobry. Dałem także szanse gry wielu młodym piłkarzom - zaznaczył.Obecnie, od lipca ubiegłego roku, Capello pracuje z reprezentacją Rosji.