Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Drużyna Burnley FC (”The Clarets”) wygrała dwa razy, zremisowała pięć, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W drugiej minucie na listę strzelców wpisał się James Tarkowski. Asystę zanotował Ashley Westwood. Między dziewiątą a 26. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki ”The Clarets” i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Burnley FC. Na drugą połowę zespół Brighton&Hove FC wyszedł w zmienionym składzie, za Enocka Mwepu wszedł Adam Lallana. W 70. minucie Jay Rodriguez został zmieniony przez Ashleya Barnesa. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Brighton&Hove FC doszło do zmiany. Jakub Moder wszedł za Stevena Alzatego. Drużyna gości otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 73. minucie Neal Maupay wyrównał wynik meczu. Przy zdobyciu bramki asystował Jakub Moder. W 76. minucie w drużynie Brighton&Hove FC doszło do zmiany. Alexis Mac wszedł za Leandra Trossarda. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Brighton&Hove FC w 78. minucie spotkania, gdy Alexis Mac zdobył drugą bramkę. Asystę przy golu zaliczył Pascal Groß. Na 11 minut przed zakończeniem meczu w zespole Burnley FC doszło do zmiany. Josh Brownhill wszedł za Dwighta McNeila. W następstwie utraty gola trener Burnley FC postanowił zagrać agresywniej. W 85. minucie zmienił pomocnika Jacka Corka i na pole gry wprowadził napastnika Matěja Vydrę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-2. Zespół Brighton&Hove FC był w posiadaniu piłki przez 64 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Brighton&Hove FC przyznał jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Burnley FC rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Liverpool FC. Tego samego dnia Watford FC zagra z drużyną Brighton&Hove FC na jej terenie.