Drużyny zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Jedenastka Brighton&Hove FC zajmowała 16., natomiast drużyna Newcastle Utd (”Sroki”) - 17. miejsce. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Zespół Brighton&Hove FC wygrał aż trzy razy, zremisował cztery, nie przegrywając żadnego meczu. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. W drugiej minucie doliczonego czasu Isaac Hayden został zastąpiony przez Jeffreya Hendricka. Wysiłki podejmowane przez zespół Brighton&Hove FC w końcu przyniosły efekt bramkowy. W trzeciej minucie doliczonego czasu Leandro Trossard dał prowadzenie swojej jedenastce. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Joël Veltman. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Brighton&Hove FC. Jedenastka ”Sroki” ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 51. minucie wynik na 2-0 podwyższył Danny Welbeck. Asystę przy golu zanotował Leandro Trossard. Niedługo później trener Newcastle Utd postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Josepha Willocka. Na boisko wszedł Jacob Murphy, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Paulowi Dummettowi z zespołu gości. Była to 63. minuta meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Brighton&Hove FC w 68. minucie spotkania, gdy Neal Maupay zdobył trzecią bramkę. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Pascal Groß. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-0. Zespół Brighton&Hove FC był w posiadaniu piłki przez 65 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym starcie. Jedenastka Brighton&Hove FC zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter nie ukarał piłkarzy Brighton&Hove FC żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 4 kwietnia drużyna Newcastle Utd rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Tottenham Hotspur Londyn. Tego samego dnia Manchester United będzie gościć jedenastkę Brighton&Hove FC.