Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Brighton&Hove FC przebywa na dole tabeli zajmując 17. miejsce, za to zespół ”Obywateli” zajmując pierwszą pozycję w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 15 razy. Drużyna ”Obywateli” wygrała aż 11 razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. Już w pierwszych sekundach spotkania na listę strzelców wpisał się Ilkay Guendogan. To już trzynaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Asystę przy golu zaliczył Riyad Mahrez. W 10. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska João Cancelo osłabiając tym samym drużynę gości. W 15. minucie Ferran Torres został zmieniony przez Erica Garcíę. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Alirezie Jahanowi z zespołu gospodarzy. Była to 27. minuta spotkania. W 28. minucie w drużynie Brighton&Hove FC doszło do zmiany. Leandro Trossard wszedł za Dannego Welbecka. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Manchesteru City. Drużyna Brighton&Hove FC ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, zdobywając kolejną bramkę. W 48. minucie wynik na 0-2 podwyższył Philip Foden. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Chwilę później trener Brighton&Hove FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 49. minucie na plac gry wszedł Adam Lallana, a murawę opuścił Alireza Jahan. Prawie natychmiast Leandro Trossard wywołał eksplozję radości wśród kibiców Brighton&Hove FC, strzelając gola w 50. minucie pojedynku. Kibice Manchesteru City nie mogli już doczekać się wprowadzenia Fernandinha. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Ilkay Guendogan. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Brighton&Hove FC doszło do zmiany. Andi Zeqiri wszedł za Stevena Alzatego. Zespół gości niedługo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 22 minuty, drużyna Brighton&Hove FC doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Adam Webster. Przy zdobyciu bramki asystował Pascal Groß. W 74. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Bernardowi Silvie, piłkarzowi gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Brighton&Hove FC w 76. minucie spotkania, gdy Dan Burn zdobył trzecią bramkę. Na 13 minut przed zakończeniem spotkania w zespole ”Obywateli” doszło do zmiany. Gabriel Jesus wszedł za Bernarda Silvę. Od 79. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Brighton&Hove FC oraz dwie drużynie przeciwnej. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-2. Drużyna Brighton&Hove FC była w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. Sędzia pokazał trzy żółte kartki i jedną czerwoną ”Obywatelom”, natomiast piłkarzom gospodarzy przyznał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę drużyna Manchesteru City rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Everton Football Club. Tego samego dnia Arsenal Londyn będzie przeciwnikiem zespołu Brighton&Hove FC w meczu, który odbędzie się w Londynie.