Był to pojedynek zespołów broniących się przed spadkiem. Grała ze sobą 17. i 18. jedenastka Premier League. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Drużyna Fulham FC (”The Cottagers”) wygrała jeden raz, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego spotkania. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Od 27. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Brighton&Hove FC i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Fulham FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Maria Leminę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Harrison Reed. W 79. minucie Ivan Cavaleiro został zastąpiony przez Aleksandara Mitrovicia. W tej samej minucie w jedenastce ”The Cottagers” doszło do zmiany. Joe Bryan wszedł za Kennego Tete'a. Chwilę później trener Brighton&Hove FC postanowił wzmocnić linię pomocy i w 83. minucie zastąpił zmęczonego Alexisa Maca. Na boisko wszedł Davy Pröpper, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Brighton&Hove FC, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła jednego zawodnika. Natomiast jedenastka ”The Cottagers” w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Fulham FC będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego rywalem będzie West Bromwich Albion FC. Natomiast w niedzielę Tottenham Hotspur Londyn zagra z zespołem Brighton&Hove FC na jego terenie.