Zespoły zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Drużyna Arsenal FC (”Kanonierzy”) zajmowała 15., natomiast jedenastka Brighton&Hove FC - 16. miejsce. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 starć zespół Brighton&Hove FC wygrał pięć razy, ale więcej przegrywał, bo sześć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Brighton&Hove FC: Lewisowi Dunkowi w 59. i Alirezie Jahanowi w 65. minucie. W 66. minucie Martinelli został zmieniony przez Alexandre'a Lacazette'a. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Arsenal FC w 66. minucie spotkania, gdy Alexandre Lacazette zdobył pierwszą bramkę. Sytuację bramkową stworzył Bukayo Saka. W następstwie utraty bramki trener Brighton&Hove FC postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił pomocnika Alexisa Maca i na pole gry wprowadził napastnika Neala Maupaya, który w bieżącym sezonie ma na koncie pięć goli. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. A trener ”Kanonierów” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Daniego Ceballos. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Bukayo Saka. W samej końcówce meczu w drużynie Arsenal FC doszło do zmiany. Ainsley Maitland-Niles wszedł za Emile'a Smitha. Jedenastka Brighton&Hove FC zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie ukarał ”Kanonierów” żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał dwie żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Brighton&Hove FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Wolverhampton Wanderers FC. Tego samego dnia West Bromwich Albion FC będą gościć drużynę ”Kanonierów”.