Zespół Leicester City (”Lisy”) bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała trzecią pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 83 spotkania drużyna Leicester City wygrała 35 razy i zanotowała 26 porażek oraz 22 remisy. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to ”Lisy” otworzyli wynik. W 19. minucie James Maddison dał prowadzenie swojej jedenastce. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Asystę przy bramce zaliczył Harvey Barnes. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Leicester City w 23. minucie spotkania, gdy Harvey Barnes strzelił drugiego gola. To już dziewiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Onyinye Ndidi z Leicester City. Była to 34. minuta meczu. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła kolejna bramka w tym spotkaniu. W 48. minucie wynik ustalił Bertrand Traoré. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom The Villans: Douglasowi Luizowi w 51. i Ahmedowi El Mohamademu w 59. minucie. W 64. minucie James Maddison został zastąpiony przez Nampalysa Mendego. Chwilę później trener Aston Villa postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 67. minucie zastąpił zmęczonego Anwara El Ghaziego. Na boisko wszedł Trézéguet, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 76. minucie Ricardo Pereira został zmieniony przez Daniela Amarteya, a za Youriego Tielemansa wszedł na boisko Hamza Choudhury, co miało wzmocnić jedenastkę ”Lis”. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Rossa Barkleya na Jacoba Ramseya oraz Douglasa Luiza na Morgana Sansona. Zespołowi Aston Villa zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny ”Lis”. Sędzia pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Aston Villa, a zawodnikom gości przyznał jedną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Leicester City zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Leeds United. Natomiast w niedzielę Arsenal Londyn zagra z drużyną Leicester City na jej terenie.