Na własnym stadionie "Kanonierzy" są niepokonani od 10 spotkań, a dorobek 26 punktów w 11 grach daje im trzecią pozycję w lidze. Lepiej u siebie spisują się tylko Manchester City - 33 pkt (12 występów) i Liverpool - 28 (10 bez porażki). Poza tym Arsenal nie przegrał na Emirates Stadium żadnego z ostatnich 12 meczów derbowych; do spotkania z Chelsea przystąpi po pięciu zwycięstwach z rzędu. Ostatniej porażki z tym przeciwnikiem doznał w styczniu 2016 roku - 0-1, także w 23. serii. Nie wykorzystał wtedy szansy na odzyskanie pierwszego miejsca w tabeli. Sobotnia konfrontacja będzie szczególna także z powodu czeskiego bramkarza Petra Cecha, który kilka dni temu ogłosił, że po tym sezonie zakończy karierę. W Chelsea grał od 2004 do 2015 roku, wygrywając m.in. Ligę Mistrzów i zdobywając cztery razy mistrzostwo kraju, a następnie przeniósł się do klubu z północy miasta. Według angielskich mediów, władze Chelsea chcą zatrudnić Cecha w roli trenera młodzieży lub ambasadora; podobną rolę pełnią Didier Drogba, Joe Cole, Gianfranco Zola czy dawny rywal Czecha Carlo Cudicini. - W sobotę spotkają się zespoły, które przed sezonem zmieniły trenerów i prezentują grę opartą na nowej filozofii. Sytuacja w tabeli jest ciekawa, dzieli nas tylko sześć punktów - zaznaczył 45-letni Włoch Cudicini. Obecnie szkoleniowcem Arsenalu jest Hiszpan Unai Emery, a Chelsea prowadzi Włoch Maurizio Sarri. Arsenal świetnie sobie radzi w roli gospodarza, od ponad roku przegrał tylko dwukrotnie z Manchesterem City, ale z drugiej strony Emery ma niekorzystny bilans konfrontacji z Chelsea i wciąż czeka na pierwszą wygraną. Wcześniej pracował m.in. w Paris-Saint Germain i Sevilli. Angielskie media donoszą o możliwym transferze Gonzalo Higuain do Chelsea. Możliwe, że w piątek podpisana zostanie umowa, a nazajutrz Argentyńczyk, dotąd grający w Milanie (wypożyczony z Juventusu), zadebiutuje przeciwko Arsenalowi. Prowadzący w Premier League Liverpool zmierzy się z w sobotę z 14. w tabeli Crystal Palace. Cyfra 14 oznacza także liczbę goli zdobytych przez Mohameda Salaha (Liverpool), współlidera klasyfikacji strzelców, obok niego są Pierre-Emerick Aubameyang (Arsenal) i Harry Kane (Tottenham Hotspur). Nie wiadomo, czy tym razem na drodze Salaha stanie najstarszy bramkarz w rozgrywkach, prawie 40-letni Julian Speroni. Argentyńczyk od dawna jest rezerwowym, ale obecna sytuacja kadrowa sprawia, że może pojawić się w wyjściowym składzie. Kłopoty zdrowotne mają bowiem Vicente Guaita i Wayne Hennessey. Przez dłuższy czas dorobku nie poprawi Kane, król strzelców ubiegłorocznego mundialu w Rosji. W meczu z Manchesterem United (0-1) uszkodził ścięgna w lewym stawie skokowym i będzie pauzował do marca. W sobotę dojdzie także do potyczki szóstego Manchesteru United z 13. w tabeli Brightonem. "Czerwone Diabły" będą miały szansę na szóste zwycięstwo w lidze z rzędu i podtrzymanie świetnej passy pod wodzą norweskiego szkoleniowca Ole Gunnara Solskjaera. Poza meczem Arsenalu z Chelsea, w tej kolejce dojdzie do jeszcze jednego spotkania derbowego z udziałem klubów z północnego i zachodniego Londynu, tj. Fulham podejmie Tottenham. Również w niedzielę wicelider, tracący cztery punkty do Liverpoolu Manchester City zagra na wyjeździe z "czerwoną latarnią" Huddersfield Town. Gospodarze nie mają głównego menedżera po tym, jak w sobotę klub opuścił David Wagner. W weekend odbędzie się także m.in. mecz AFC Bournemouth - West Ham United. Rezerwowym bramkarzem gospodarzy jest Artur Boruc, a podstawowym "Młotów" Łukasz Fabiański. Z kolei Southampton, którego piłkarzem jest Jan Bednarek, zagra z Evertonem.Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League