Premier League - zobacz terminarz Najlepszy piłkarz Arsenalu odrzucił propozycję przedłużenia kontraktu, który wygasnąć ma po zakończeniu sezonu i przez ostatnie dwa miesiące był jednym z głównych bohaterów transferowych spekulacji. Początkowo był kandydatem do wzmocnienia Bayernu Monachium, później zachodnie media rozpisywały się na temat jego możliwego transferu do Manchesteru City oraz PSG. Menedżer Arsenalu Arsene Wenger postawił jednak sprawę jasno: Sanchez nigdzie nie odejdzie. Dzisiaj wprawdzie zabraknie go w meczu inaugurującym nowy sezon Premier Legaue (Arsenal - Leicester City), ale z powodu kontuzji. Menedżer Arsenalu zdaje sobie sprawę, że pozyskanie wartościowego następcy Chilijczyka byłoby niesamowicie trudnym zadaniem, a przy tym szalenie kosztownym. Dlatego władze Arsenalu są gotowe spełnić wysokie oczekiwania finansowe swojej największej gwiazdy. Obecnie piłkarz zarabia 130 tys. funtów. Londyński klub zaproponował mu podwyżkę do 225 tys. funtów tygodniowo, ale propozycja została odrzucona, pomimo tego, że łącznie z bonusami piłkarz mógłby zarobić 275 tys. Teraz Arsenal jest skłonny zapłacić 300 tys. funtów. MZ