Saga transferowa napastnika Realu ciągnie się niemal od początku letniego okienka transferowego. Początkowo snajpera miał kusić również Manchester United, ale "Czerwone Diabły" w końcu zdecydowały się na Pedro Rodrigueza. Związana z madryckim klubem gazeta "AS" informuje, że na początku tygodnia do hiszpańskiego potentata ma wpłynąć oficjalna propozycja z Londynu. Według informacji prasowych kwota transferu ma się zamknąć w 70 milionach euro, co stanowiłoby klubowy rekord. Do tej pory najdroższym piłkarzem w historii "The Gunners" był Mesut Oezil, także sprowadzony z Realu Madryt. Przed dwoma laty kosztował około 50 milionów euro. Sprzedaży Benzemy sprzeciwia się trener Realu - Rafael Benitez. Hiszpan stwierdził niedawno, że francuski napastnik zostanie w klubie na kolejny sezon. Wydaje się, że najważniejsza będzie opinia samego piłkarza. W Londynie byłby największą gwiazdą i miałby pewne miejsce na środku ataku, co w Realu wcale nie jest pewne. Benitez pragnie, aby środkowym napastnikiem "Królewskich" w nowym sezonie był bramkostrzelny Cristiano Ronaldo. Dodatkowo, w Arsenalu reprezentant Francji współpracowałby ze swoim rodakiem Arsenem Wengerem w roli trenera. 27-letni Karim Benzema gra w Realu Madryt od 2009 roku. W przeszłości występował w Olympique Lyon, którego jest wychowankiem. Na koncie ma 77 występów w reprezentacji Francji, w których strzelił 25 bramek.