Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Arsenal FC (”Kanonierzy”) przebywa na dole tabeli zajmując 15. pozycję, za to zespół Chelsea FC (”The Blues”) zajmując piąte miejsce w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 166 starć jedenastka ”Kanonierów” wygrała 63 razy i zanotowała 53 porażki oraz 50 remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 16. minucie sędzia ukarał kartką Pabla Maríego, zawodnika Arsenal FC. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Arsenal FC w 35. minucie spotkania, gdy Alexandre Lacazette strzelił z rzutu karnego pierwszego gola. Drużyna Chelsea FC ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Granit Xhaka. Drugą połowę drużyna ”The Blues” rozpoczęła w zmienionym składzie, za Mateo Kovaczicia, Tima Wernera weszli Jorginho, Callum Hudson-Odoi. Niedługo później Bukayo Saka wywołał eksplozję radości wśród kibiców Arsenal FC, strzelając kolejnego gola w 56. minucie spotkania. Asystę przy bramce zaliczył Emile Smith. W 65. minucie Emile Smith został zmieniony przez Josepha Willocka. W 71. minucie w zespole ”Kanonierów” doszło do zmiany. Nicolas Pépé wszedł za Martinellego. W 73. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Thiaga Silvę z Chelsea FC, a w 82. minucie Kierana Tierneya z drużyny przeciwnej. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Chelsea FC doszło do zmiany. Kai Havertz wszedł za N'Gola Kantégo. ”The Blues” odpowiedzieli strzeleniem gola. W 85. minucie wynik ustalił Tamy Abraham. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć zdobytych bramek. Sytuację bramkową stworzył Callum Hudson-Odoi. W pierwszej minucie doliczonego czasu meczu sędzia wskazał na jedenasty metr, jednak bramkarz wykazał się świetną interwencją i obronił strzał przeciwnika. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. Chwilę później trener Arsenal FC postanowił bronić wyniku. W drugiej minucie doliczonego czasu starcia postawił na defensywę. Za napastnika Alexandre'a Lacazette'a wszedł Shkodran Mustafi, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie ”Kanonierów” utrzymać prowadzenie. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-1. Przewaga zespołu ”The Blues” w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużyna poniosła porażkę. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Chelsea FC przyznał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy poniedziałek zespół Chelsea FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Aston Villa FC. Natomiast we wtorek Brighton & Hove Albion FC będzie przeciwnikiem jedenastki Arsenal FC w meczu, który odbędzie się w Falmer.