Niedzielna porażka 0-5 z Liverpoolem zszokowała z całą pewnością wszystkich fanów United - "The Reds", co warto zauważyć, zwyciężyli z "Czerwonymi Diabłami" różnicą pięciu goli po raz ostatni... w sierpniu 1925 roku. Wielka klęska - i to na własnym stadionie - miała też wzbudzić żywe dyskusje w szatni United, w której coraz więcej graczy dochodzi do wniosku, że Ole Gunnar Solskjaer nie jest w stanie odpowiednio przygotować zespołu pod względem taktycznym. Mimo to Norweg cieszy się dalej sporą sympatią wielu osób w klubie na poziomie relacji osobistych i wiele wskazuje na to, że jeszcze nie zostały podjęte żadne decyzje w kwestii jego zwolnienia. Antonio Conte chętny do rozmów z Manchesterem United Gdyby jednak do niego doszło, to poważnym kandydatem do objęcia sterów w zespole ma być Antonio Conte. Włoch co prawda nie jest chętny do przejmowania jakiegokolwiek zespołu w trakcie sezonu, ale jednocześnie ma sądzić, że ewentualna propozycja ze strony MU byłaby dla niego zbyt kuszącą opcją, by ją zignorować. Conte ma być więc "otwarty na wszelkie rozmowy", gdyby drogi "Czerwonych Diabłów" i Solskjaera ostatecznie się rozeszły. Jeśli cierpliwość rodziny Glazerów do OGS jeszcze się nie wyczerpała, to kluczowy na pewno w tej kwestii będzie najbliższy miesiąc lub półtora miesiąca. Przed United bowiem seria bardzo trudnych spotkań - do 2 grudnia "Czerwone Diabły" zdąż się zmierzyć m.in. z Tottenhamem, Manchesterem City, Chelsea czy Arsenalem. O kolejne potknięcia będzie więc bardzo łatwo. Antonio Conte powróciłby do angielskiej piłki Antonio Conte pozostaje bez zatrudnienia od maja bieżącego roku - wcześniej 52-latek prowadził mediolański Inter, z którym sięgnął po mistrzostwo Włoch, by następnie mocno niespodziewanie zrezygnować ze stanowski.Gdyby włoski trener trafił do United, byłby to dla niego wielki powrót do piłki na Wyspach. W latach 2016-2018 Conte prowadził bowiem londyńską Chelsea, z którą zdobył krajowe mistrzostwo oraz Puchar Anglii. PaCze