Premier League: wyniki, terminarz, strzelcy, gole Liverpool to chyba najbardziej nieprzewidywalna drużyna w Premier League. Piłkarze prowadzeni przez Juergena Kloppa potrafią rozbić Brighton & Hove Albion bez większego wysiłku 5-1, by kilka dni później w zupełnie niezrozumiały sposób stracić punkty na własnym boisku z pozostającym w głębokim kryzysie West Bromwich Albion (0-0). Tym razem, w spotkaniu przeciwko Bournemouth, maszyna losująca "The Reds" wskazała na pierwsze rozwiązanie. Na Dean Court ekipa Kloppa zagrała efektownie i skutecznie. W 11. minucie sygnał do ataku dał Philippe Coutinho. Brazylijczyk z rzutu wolnego trafił w słupek. Poprawił się jeszcze w pierwszej połowie, gdy wykończył zespołową akcję mierzonym, płaskim strzałem. Asmir Begović musiał wyciągać piłkę z własnej bramki po raz pierwszy.Drugi raz Begović musiał sięgnąć po futbolówkę w 26. minucie. Z bliska "szczupakiem" Bośniaka pokonał Dejan Lovren. Jeszcze przed przerwą na 3-0 dla Liverpoolu podwyższył niezawodny Mohamed Salah. Egipcjanin ośmieszył obrońców gospodarzy i zdobył 20 bramkę w tym sezonie, licząc wszystkie rozgrywki. Potrzebował na to zaledwie 26 meczów. Zrównał się tym samym z osiągnięciem Daniela Sturridge’a, natomiast szybciej w historii Liverpoolu udało się uzbierać tyle goli tylko George’owi Allenowi (19 występów) w... 1895 roku.W 66. minucie goście dobili Bournemouth. W pole karne dośrodkował Coutinho, a piłkę głową musnął Roberto Firmino. Do asysty przy trafieniu Lovrena, Firmino dołożył gola."The Reds" wygrali na Dean Court 4-0. Drużyna Kloppa jest niepokonana od dziewięciu spotkań. Po 18 kolejkach Liverpool zajmuje czwarte miejsce. Bournemouth jest na 16. pozycji. MaK AFC Bournemouth - Liverpool FC 0-4 (0-3) 0-1 Philippe Coutinho (20.) 0-2 Dejan Lovren (26.) 0-3 Mohamed Salah (44.) 0-4 Roberto Firmino (66.)