Premier League - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę W popisowym występie Manchesteru City bramki zdobyło aż siedmiu różnych piłkarzy. Pierwszą, po samobójczym trafieniu, pomocnik gości Bradley Johnson, a kolejne: David Silva, Matija Nastasic, Alvaro Negredo, Yaya Toure, Sergio Aguero i Edin Dżeko. Dzięki zwycięstwu "The Citizens" awansowali na czwarte miejsce w tabeli (19 pkt). Taki sam dorobek ma zespół Artura Boruca - Southampton, który zremisował na wyjeździe ze Stoke City 1-1. Już w 14. sekundzie doszło do kuriozalnej sytuacji z udziałem polskiego bramkarza. Były zawodnik m.in. Celticu Glasgow i Fiorentiny puścił bramkę po strzale... golkipera rywali Asmira Begovicia. Piłka, wykopana przez Bośniaka, została przez podmuch wiatru poniesiona w powietrzu, przelobowała stojącego zbyt daleko przed bramką Boruca i wpadła do siatki. O pechowej interwencji Artura Boruca możesz przeczytać także tutaj - kliknij. Gospodarze nie utrzymali jednak korzystnego wyniku. Jeszcze przed przerwą wyrównał Jay Rodriguez. Wyjazdowej porażki 0-2 z Newcastle United doznała trzecia w tabeli Chelsea, a gole zdobyli francuscy piłkarze (w podstawowym składzie wystąpiło sześciu zawodników z tego kraju) - Yoan Gouffran i Loic Remy. Po słabym początku sezonu podnosi się Manchester United. Obrońcy tytułu pokonali w Londynie Fulham 3-1, strzelając wszystkie gole już w pierwszych 22 minutach (Antonio Valencia, Robin van Persie i Wayne Rooney). Gospodarzom na pocieszenie pozostało honorowe trafienie w drugiej połowie rezerwowego Szweda Alexandra Kacaniklica. Sobotnim hitem było starcie prowadzącego w tabeli Arsenalu z wiceliderem - Liverpoolem. Wygrali "Kanonierzy" 2-0. Wojciech Szczęsny zachował czyste konto, a gole dla Arsenalu zdobyli Santi Cazorla w 19. minucie i Aaron Ramsey w 59. Szczęsny grał z Liverpoolem dobrze, ale też szczęśliwe. W końcówce spotkania "The Reds" nie wykorzystali jego pomyłki. Poza tym dwukrotnie znakomitą sytuację zmarnował Urugwajczyk Luis Suarez. Dzięki temu zwycięstwu, Arsenal po dziesięciu kolejkach ma pięć punktów przewagi nad Chelsea i "The Reds".