Marina i Wojciech Szczęśni są parą już od prawie 10 lat. Co ciekawe, o ich znajomości zadecydowało zdjęcie polskiej piosenkarki w mediach społecznościowych, które zachwyciło piłkarza do tego stopnia, że dążył za wszelką cenę do zdobycia numeru kobiety. Co ciekawe, artystka z początku nie wiedziała, kim jest mężczyzna, który się do niej "dobijał", ponieważ nie interesowała się sportem. Ostatecznie jednak zgodziła się na spotkanie ze "Szczeną" w Warszawie. Z perspektywy czasu na pewno nie żałuje swojej decyzji, bowiem w 2016 roku para stanęła na ślubnym kobiercu, a dwa lata później na świat przyszedł ich syn - Liam. Marina jako jedna z najpopularniejszych polskich WAGs, swego czasu przyznała, że priorytetem jej rodziny jest kariera męża. W imię miłości przeprowadziła się z graczem do Włoch, a swoje projekty muzyczne niekiedy musi realizować na odległość. Bywają też dni, kiedy zostaje z dzieckiem sama na noc w mieszkaniu. "Gdy jesteśmy w Turynie, jeśli Wojtek akurat nie nocuje w hotelu, mamy zwyczaj, że zawsze razem jemy śniadanie. Potem w drodze na trening odwozi Liama do przedszkola. Popołudnia spędzamy we trójkę. Liam uwielbia grać w golfa. Tą pasją zaraził go kiedyś Wojtek, więc sobie razem grają. Czasem idziemy na basen, a czasem na lody. Liam jeździ na hulajnodze albo na rowerze. Niestety Wojtka nie ma w każdy weekend i w środku tygodnia, bo gra mecze. Wtedy jestem z synem sama" - żaliła się w rozmowie z "Viva.pl". Robert Lewandowski nie wytrzymał, dosadnie o "dziwnym" zachowaniu Anny. "Co ty wyprawiasz?" Wojciech Szczęsny jednak odejdzie z Juventusu? Wymowny komentarz żony Według zagranicznych mediów, golkiper "Biało-Czerwonych" jest bliski podpisania kontraktu z Bayernem Monachium. Sytuacja w byłym klubie Roberta Lewandowskiego jest trudna, bowiem z zespołem żegna się Yann Sommer, a na dodatek przedłuża się rehabilitacja Manuela Neuera, który kilka miesięcy temu zaliczył groźny upadek na nartach. Wspomnianych bramkarzy miałby zastąpić właśnie Szczęsny. Plotki o transferze zawodnika niejako podsyciła jego żona Marina. Artystka nie jest zadowolona z życia w Turynie. Przeszkadzają jej... siesty. Mural z wizerunkiem Messiego zniszczony. Piłkarz narobił sobie wrogów?