Claudia Kowalczyk wywołała ogromne poruszenie wśród dziennikarzy i fanów futbolu jeszcze zanim stanęła na ślubnym kobiercu z Jakubem Kiwiorem. Wszystko przez dość nietypową pasję kobiety, która zdecydowanie wyróżnia ją na tle innych WAGs piłkarskich. Wybranka reprezentanta Polski bowiem pasjonuje się twerkiem i na co dzień spełnia się w roli instruktorki tego rodzaju tańca. Co ciekawe, 30-latka ma na swoim koncie już kilka imponujących sukcesów, w tym m.in. tytuł mistrzyni twerku z 2017 roku. Na punkcie Polki oszaleli m.in. dziennikarze angielskiego portalu The Sun, którzy poświęcili jej nawet osobny artykuł, rozpisując się o nietypowym hobby WAG reprezentacji Polski i Arsenalu. "Niesamowita blondynka Claudia, lat 30, jest ekstrawagancką, twerkującą dziewczyną nowego gracza Arsenalu, Jakuba Kiwiora. Występuje pod pseudonimem Redheaded i ma własną markę odzieżową skierowaną do tancerzy" - tak o Kowalczyk napisano na portalu gdy Jakub Kiwior oficjalnie został piłkarzem "Kanonierów". Anna Lewandowska dała się ponieść na imprezie miliardera. Nagranie z trenerką fitness trafiło do sieci Claudia Kowalczyk znów ma problemy. Wszystko przez filmiki, które publikuje w mediach społecznościowych Małżonka Jakuba Kiwiora chętnie chwali się swoimi tanecznymi popisami w mediach społecznościowych, gdzie jej poczynania śledzą dziesiątki tysięcy użytkowników. Jak się okazuje, Polka wcale nie ma łatwego zadania, jeśli chodzi o promowanie swojego biznesu. Jej publikacje notorycznie są bowiem usuwane przez Instagrama. 30-latka problemów nie uniknęła także przy publikacji swojego kolejnego wpisu, o czym poinformowała fanów za pośrednictwem Insta Stories. Jak się okazało, rolka, którą WAG Arsenalu chciała udostępnić na swoim profilu, została skasowana. Jak poinformował Instagram, decyzję taką podjęto ze względu na... zbyt wulgarną treść nagrania. Claudia Kowalczyk do grona WAGs reprezentacji Polski oficjalnie dołączyła w czerwcu 2023 roku, kiedy to sformalizowała swój związek z Jakubem Kiwiorem. Niestety, ten wyjątkowy dzień parze młodej zniszczyli dziennikarze, którzy bez zaproszenia wtargnęli na ceremonię ślubną do kościoła. Po tej sytuacji żona polskiego piłkarza nie miała zamiaru milczeć i “podziękowała" przedstawicielom mediów. "Dziękuję dziennikarzom za zniszczenie mi najważniejszego dnia w moim życiu, siadanie w pierwszych rzędach w kościele z aparatami jest totalnym brakiem szacunku. To miał być nasz dzień spędzony w gronie najbliższych, bez otoczki medialnej. Nie wyraziliśmy zgody, ani my, ani nasi goście" - podkreśliła na Insta Stories. Ledwie Jakub Kiwior i jego piękna żona wyjechali na wakacje, a już takie wieści. Spływają gratulacje