Zagraniczne media od kilku dni donoszą o ogromnych zniszczeniach i ofiarach śmiertelnych. 6 lutego w Turcji i Syrii nastąpiło trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8. Ratownicy w pocie czoła wydobywają spod gruzów kolejne ciała. Już pierwszego dnia pojawiły się informacje o śmierci tysięcy osób. Świat szybko zareagował na te dramatyczne doniesienia. W pomoc poszkodowanym chętnie włączają się również sportowcy. Piłkarz Atalanty, Merih Demiral zorganizował w internecie specjalne licytację, z których środki trafią na rzecz ofiar kataklizmu. Swoją cegiełkę dołożył również utytułowany zawodnik, Cristiano Ronaldo. 37-latek przekazał swoją koszulkę Juventusu z autografem. Obecnie trzeba za nią zapłacić ponad 14,8 tys. euro. Aktywnie działa również zawodnik Manchesteru City, Ilkay Gundogan. Wspólnie z ukochaną, przekazuje darowizny. Fatalna wiadomość dla Lewandowskiego i spółki. Kluczowy piłkarz wypada z gry w ważnych meczach Wzruszający gest Gundogana. Jego rodzina pomaga ofiarom trzęsienia ziemi Pomocnik angielskiego klubu mocno przeżywa to, co dzieje się w Turcji. Jego ojciec pracował w Balikesir, zanim przeniósł się do Niemiec. Jak donosi Dziennik "Bild", ojciec 32-letniego piłkarza przebywa aktualnie w Turcji i pomaga w załatwianiu transportu. Zawodnik wraz ze swoją ciężarną partnerką przekazał już dwie ciężarówki chleba. Dary mają niebawem trafić w do poszkodowanych. "Wszyscy byliśmy bardzo przejęci trzęsieniem ziemi. Nasze myśli są teraz z ludźmi, których dotknął kataklizm. Ważne jest, abyśmy wszyscy trzymali się teraz razem. Ludzie potrzebują naszej pomocy. Obecnie staramy się zbierać kolejne dary żywnościowe i rzeczowe w postaci żywności dla niemowląt, kocyków, artykułów higienicznych i ciepłej odzieży. Następnie zorganizujemy transport, w porozumieniu z ambasadą Turcji w Londynie"- wyznał napastnik. Szef La Liga o kontrataku Superligi. "Są jak wilk przebrany za babcię!"