Słynne El Clasico tradycyjnie cieszyło się dużym zainteresowaniem kibiców. Robert Lewandowski i spółka chcieliby jednak szybko wymazać z pamięci mecz z Realem Madryt. Barcelona przegrała z "Królewskimi" 1:2. Jedynego gola dla "Dumy Katalonii" strzelił Ilkay Gundogan, dla którego porażka w hitowym starciu w rozgrywkach La Liga była bardzo bolesna. Reprezentant Niemiec po ostatnim gwizdku sędziego zaskoczył wszystkich słowami na temat zespołu prowadzonego przez Xaviego. 33-latek, który w tym roku zdobył w barwach Manchesteru City Ligę Mistrzów, nie mógł zaakceptować atmosfery, jaka zapanowała w szatni po meczu z "Królewskimi". "Szczerze mówiąc, nie chcę wyjść na złego, ale byłem teraz w szatni i oczywiście piłkarze są rozczarowani, ale szczególnie po tak ważnym meczu i takim wyniku, oczekuje się większej frustracji, więcej sportowej złości i więcej rozczarowania. To jest właśnie duży problem. Nie wiem, musi być więcej emocji, szczególnie gdy przegrywasz i zdajesz sobie sprawę, że w pewnych sytuacjach możesz spisać się lepiej, a wolisz nie reagować i to skutkuje na boisku"- zaznaczył Gundogan. Xavi przekazał dobre wieści i wytłumaczył. "To wspaniała wiadomość dla drużyny" Nie odpuszczają koledze Roberta Lewandowskiego. Xavi przerywa milczenie i rozwiewa wątpliwości Hiszpanie wzięli sobie do serca wypowiedź zawodnika i zaczęli spekulować, czy przypadkiem Niemiec nie popadł w konflikt z klubem. Jego postawa na gali Złotej Piłki dała do myślenia dziennikarzom "Mundo Deportivo". Zauważono, że przed zdjęciami z piłkarzami Barcy (Alejandro Balde, Markiem-Andre ter Stegenem) sportowiec nagle uciekł ze strefy przeznaczonej dla fotoreporterów. Sądzono, że zachowanie Gundogana było pokłosiem jego ostrej reakcji po El Clasico. Co więcej, mówi się, że 33-latek źle się czuje w Katalonii. Wszelakie domysły obalił szkoleniowiec klubu - Xavi. "Zgadzamy się z Gundoganem i nie dopatrujemy się w jego słowach żadnych kontrowersji. Przegraliśmy El Clasico, ponieważ popełniliśmy błędy. Brakowało nam też koncentracji" - dodał trener. Teraz przez "Blaugraną" mecz z Realem Sociedad. Spotkanie odbędzie się w sobotę (04.11) o godzinie 21:00. Neymar nie kryje rozgoryczenia. Te obrazki chwytają za serce