Emmanuel Olisadebe do Polski przyjechał w 1997 roku. Najpierw trafił na testy do Wisły Kraków, później do Ruchu Chorzów, a na końcu do Polonii Warszawa, gdzie - za sprawą Jerzego Engela - ostatecznie znalazł zatrudnienie. W "Czarnych Koszulach " grał przez trzy lata, do 2000 roku. W tym czasie zdobył dla drużyny 20 bramek. Niedługo przed odejściem z Polonii piłkarz otrzymał polskie obywatelstwo. Ta decyzja ówczesnego prezydenta Polski Aleksandra Kwaśniewskiego wywołała kontrowersje. Piłkarz nie spełnił bowiem wszystkich wymaganych prawem warunków (m.in. nie mieszkał w Polsce od co najmniej 5 lat i nie posługiwał się biegle językiem polskim). Tak czy inaczej Jerzy Engel, który objął "Biało-Czerwonych", dał Emmanuelowi szansę na grę z orłem na piersi. Zawodnik pochodzący z Nigerii zadebiutował 16 sierpnia 2000 roku w meczu towarzyskim przeciwko Rumunii i strzelił jedynego dla Polski gola. Potem był jednym z zawodników, którzy mocno przyczynili się do awansu kadry na mundial w Korei i Japonii. Ostatni raz w barwach Polski wystąpił w kwietniu 2004 roku. Podczas reprezentacyjnej kariery zaliczył 25 występów i zdobył 11 bramek. Co dzieje się z nim teraz, po prawie 20 latach od jego ostatniego meczu w biało-czerwonej koszulce? Piłkarz Roku FIFA. Emmanuel Olisadebe dla Interii: Robert Lewandowski powinien otrzymać Złotą Piłkę! Za rok znów może być najlepszy Jak teraz wygląda Emmanuel Olisadebe? Co się z nim dzieje? Do sieci trafiło zdjęcie byłego reprezentanta Polski Po tym, jak Olisadebe wyjechał do Grecji na początku lat 2000, jego relacje z Polską zaczęły słabnąć. Poluzowały się jeszcze bardziej w 2017 roku, kiedy to po 16 latach małżeństwa rozwiódł się z żoną-Polką. I słuch właściwie po nim zaginął. Kibicom przypomniał o sobie dwa lata temu, gdy udzielił wywiadu WP Sportowym Faktom. Okazało się wówczas, że wrócił do Nigerii. "Szczerze mówiąc, nie jestem zbyt ambitną osobą, taki mam charakter, więc nie mógłbym żyć w Europie, gdzie presja codziennego życia jest bardzo duża" - przyznawał. Para się budowlanką, w którą inwestuje. "Postawiłem pięć mieszkań i teraz czerpię z nich profity. Szóste mam już w trakcie budowy, choć pandemia zwolniła tę inwestycję" - wyjaśnił. Niedawno do sieci trafiło jego zdjęcie. Umieszczono je na profilu na Facebooku klubu KS Legnickie Pole. "Martins Ekwueme i Emmanuel Olisadebe pozdrawiają z Nigerii" - podpisano fotografię, która wywołała spore emocje. Kibice wskazują zwłaszcza na fakt, że na przestrzeni tych wszystkich lat były reprezentant Polski nieźle się zmienił. Dziś wiele osób miałoby kłopot, żeby go rozpoznać. Reprezentacja Polski. Jerzy Engel dla Interii: Ta drużyna otworzyła wrota wielkiej piłki dla polskiego futbolu