Ostatnia wypowiedź Ronaldo w angielskich mediach wywołała wiele dyskusji. Piłkarz bezlitośnie zaatakował ''Czerwone Diabły'' i wyjaśnił, że został zdradzony przez swój klub. W wywiadzie wyjawił również niepokojące fakty dotyczące jego rodziny. Zapewne rozmowa angielskiego dziennikarza z 37-letnim zawodnikiem mocno wpłynęła na jego sportowy wizerunek. Niedawno w sieci pojawiło się nagranie, na którym kolega klubowy Ronaldo, Bruno Fernandes w dosyć chłodny sposób wita się z nim podczas reprezentacyjnego zgrupowania. Czesław Michniewicz: Nie zamierzam emigrować z kraju po MŚ w Katarze Napięta atmosfera w szatni. Takiego przywitania Ronaldo się nie spodziewał Niewątpliwie ten szczery wywiad z Ronaldo trafił już do szatni Manchesteru United. Zawodnik ''Czerwonych Diabłów'' Bruno Fernandes swoim gestem skłonił klubowego kolegę, do zastanowienia się nad jego ostatnią wypowiedzią w mediach. Podczas zgrupowania reprezentacji Portugalii obaj piłkarze podali sobie rękę na powitanie, jednakże można było zauważyć pewien dystans od byłego piłkarza Sportingu. Ten chłodny gest 28-latka w stronę Ronaldo wielu internatów tłumaczy jako reakcję na zarzuty ''CR7'' wobec klubu z Manchesteru. "Kłopoty" trenera Brazylijczyków przed mundialem w Katarze