Anna Lewandowska już nieraz udowodniła, że wspiera swojego męża na dobre i na złe. Kilka dni temu przyleciała do Kataru, by móc osobiście kibicować Robertowi oraz pozostałym reprezentantom Polski w ich zmaganiach na mundialu. Była obecna na trybunach najpierw podczas pojedynku z Meksykiem, a później w trakcie spotkania z Arabią Saudyjską. Nie pojawiła się tam sama. Towarzyszyła jej siostra "Lewego", Milena Lewandowska-Miros, teściowa Iwona Lewandowska oraz grupa przyjaciół. Zdjęcia obiegły sieć. Autostrada do awansu! Zobacz, jak wygląda sytuacja Polaków [TABELA] Radość Anny Lewandowskiej po golu Roberta. Nie mogła powstrzymać wielkich emocji Bliscy Roberta Lewandowskiego ubrali koszulki z orłem na piersi i z całego tchu dopingowali piłkarza podczas spotkania z Arabią Saudyjską. Ich zaangażowanie opłaciło się. Napastnik, po raz pierwszy w swojej karierze, zdobył bramkę na mundialu. Dzięki jego trafieniu z końcówki gry Polska wygrała 2:0 i wciąż mocno liczy się w grze o awans do dalszej fazy mistrzostw świata. Przed nią ważne spotkanie z Argentyną (30 listopada, godzina 20:00). Tymczasem w sieci pojawiło się nagranie dokumentujące reakcję Anny Lewandowskiej na gola męża. Nie powstrzymała się przed bardzo głośnym okrzykiem radości. Podobnie jak "Lewemu", jej także spadł kamień z serca. Krótko przed sobotnim meczem ukochana napastnika reprezentacji Polski i Barcelony udzieliła wywiadu Onetowi. Wyraziła wielką nadzieję na dobry rezultat podopiecznych Czesława Michniewicza na mundialu w Katarze. Była pełna nadziej na zwycięstwo nad Arabią. I, jak się okazało, całkiem słusznie. Wojciech Szczęsny ministrem obrony narodowej! Oceny po meczu