Declan Rice to postać doskonale znana fanom futbolu, którzy na bieżąco śledzą poczynania angielskich klubów. 25-latek wiele lat spędził w szeregach zespołu West Ham United, a w ubiegłym roku zdecydował się na transfer do Arsenalu. W życiu zawodowym, podobnie jak w życiu prywatnym, młody piłkarz może liczyć na wsparcie swojej partnerki, Lauren Fryer. Zakochani zaczęli spotykać się jeszcze w czasach szkolnych, kiedy oboje mieli po 17 lat i uczęszczali do tego samego liceum. W 2022 roku para doczekała się pierwszego potomka - synka, któremu nadano imię Jude. Ukochana Declana Rice wyróżnia się na tle pozostałych WAGs reprezentacji Anglii. 25-latka raczej stroni od blasku fleszy, nie przepada za mocnym makijażem i ceni sobie prywatność. Piłkarz nie mógł się jednak spodziewać, że ze względu na priorytety życiowe jego partnerki staną się oni głównym celem internetowych hejterów. Udany debiut żony Krychowiaka w w zawodach bikini fitness. Grzegorz reaguje Partnerka Declana Rice'a ofiarą hejtu. Usunęła z mediów społecznościowych wszystkie zdjęcia Jak donoszą brytyjskie media, w ostatnim czasie w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo karygodnych komentarzy pod adresem Declana Rice’a i jego ukochanej. Wielu internautów nie może uwierzyć, dlaczego zdecydował się on ułożyć sobie życie u boku... tak "nieinstagramowej dziewczyny". Pojawiły się nawet komentarze, w których kibice sugerowali, że "piłkarza, który zarabia tak ogromne kwoty, stać na znalezienie sobie lepszej partnerki". Karygodne komentarze na temat ukochanej Declana Rice’a sprawiły, że 25-letnia WAG zamknęła się w sobie. Teraz kobieta zdecydowała usunąć z kont społecznościowych wszystkie swoje zdjęcia, co zwróciło uwagę m.in. Liberty Poole - celebrytki, która w przeszłości wystąpiła w brytyjskiej wersji popularnego show, Love Island. "Myślę, że Lauren jest piękna. To szaleństwo" - przyznała 24-letnia influencerka. W obronie WAG Arsenalu stanęli także fani 25-letniego piłkarza. "Co się stało z celebrowaniem różnych typów ciał i akceptowaniem tego, że wszyscy jesteśmy stworzeni indywidualnie", "Obecne standardy piękna są nierealne i wszyscy oszaleli z powodu mediów społecznościowych" - takie komentarze pojawiły się w ostatnim czasie w social mediach. Robert Lewandowski ofiarą oszustów. Szokujące nagranie krąży w sieci