Alisha Lehmann to postać, której nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Szwajcarska sportsmenka od długiego już czasu nazywana jest "najpiękniejszą piłkarką świata", a swoją popularnością przebiła nawet swojego wybitnego rodaka, byłego już tenisistę Rogera Federera. Zawodniczka Aston Villi ma bowiem na swoim profilu na Instagramie aż 16,3 mln obserwujących, u 42-latka liczba ta sięga natomiast “zaledwie" 12,1 mln. 24-letnia piłkarka swoją popularność zawdzięcza, warto podkreślić, nie tyle popisom na boisku, co nietuzinkowej urodzie, która wyróżnia ją na tle rywalek. Pod wpisami szwajcarskiej napastniczki w mediach społecznościowych aż roi się od komplementów, niektórzy internauci decydują się nawet na... miłosne wyznania. Piłkarka otrzymała ofertę od portalu dla dorosłych. Zawrotna kwota! Alisha Lehmann i Douglas Luiz wrócili do siebie Alisha Lehmann, choć z pewnością otrzymuje sporo propozycji matrymonialnych, jeszcze jakiś czas temu spotykała się z piłkarzem Aston Villi, Brazylijczykiem Douglasem Luizem. Ich związek nie przetrwał jednak próby czasu. Sportowa para rozstała się bowiem do zaledwie 12 miesiącach wspólnego życia. Jak się jednak okazuje, zakochani nie potrafili zbyt długo bez siebie wytrzymać i dość szybko wrócili do siebie, o czym Szwajcarka poinformowała... publikując romantyczne zdjęcia z ukochanym, które zrobione zostały w noc sylwestrową. Pod wpisem piłkarki od razu posypały się komentarze. Jeden z nich zostawił nie kto inny, jak wspomniany wcześniej Douglas Luiz. "Kocham Cię" - napisał Brazylijczyk. Douglas Luiz swoją karierę piłkarską rozpoczął w ojczystym klubie Vasco da Gama. W 2017 roku brazylijski pomocnik przeniósł się za ocean i podpisał kontrakt z angielskim klubem Manchester City. W barwach “The Citizens", warto zaznaczyć, nie rozegrał jednak ani jednego spotkania. Tuż po transferze został on bowiem wypożyczony do Girony. W 2019 roku 25-latek wrócił do Anglii. Zamiast do ekipy Pepa Guardioli trafił on jednak do Aston Villi, w której występuje po dzień dzisiejszy. Nie dają spokoju znanej piłkarce. Zalewają ją wiadomościami. "To niemożliwe"