Anna Lewandowska jeszcze kilka lat temu odnosiła spore sukcesy w świecie sportów walki. 34-latka trenowała wówczas karate tradycyjne, a na swoim koncie ma m.in. medale mistrzostw świata, Europy i Polski. Później jednak kobieta zrezygnowała z kariery sportowej, jednak aktywność fizyczna nadal pozostaje jej bliska. Kobieta rozpoczęła bowiem przygodę jako trenerka fitness. Od tamtej pory Anna regularnie promuje zdrowy tryb życia w mediach społecznościowych, układa również diety i plany treningowe. Największą popularnością cieszą się jednak słynne obozy Lewandowskiej. W tym roku kolejna edycja Camp by Ann odbyła się na przełomie stycznia i lutego. W Dojo Stara Wieś ukochanej Roberta Lewandowskiego towarzyszyli wyjątkowi goście - dwaj trenerzy bachaty z Barcelony. Na miejscu pojawił się również Marcin Lewandowski, który najpierw poprowadził warsztaty dla uczestników obozu, a następnie wziął udział w sesji treningowej Anny. Absurdalne zwroty w sprawie Brazylijki. 116 lat więzienia Małgorzata Rozenek szczerze o obozach treningowych Anny Lewandowskiej Nie zabrakło także stałych bywalczyń. I tym razem na obozie polskiej WAG siódme poty wyciskały Milena Lewandowska-Miros i Małgorzata Rozenek-Majdan. Druga z pań za każdym razem, gdy pojawia się w Dojo Stara Wieś, stara się relacjonować swój pobyt w mediach społecznościowych. Celebrytka pokazuje wówczas m.in. kulisy sesji treningowych. W rozmowie z portalem Jastrząb Post Rozenek zdradziła, jaka atmosfera panuje na miejscu. Małgorzata Rozenek-Majdan już od jakiegoś czasu ma znakomity kontakt z żoną kapitana reprezentacji Polski. Panie często obsypują się komplementami w mediach społecznościowych. Co więcej, Rozenek regularnie trenuje w centrum fitness Lewandowskiej w Warszawie. Prawniczka domniemanej ofiary Alvesa protestuje! Boi się jego ucieczki