Robert Lewandowski już prawie rok reprezentuje barwy FC Barcelony. Napastnik "Blaugrany" szybko zdobył sympatię hiszpańskich kibiców i został gwiazdą drużyny. Nie ulega wątpliwości, że kapitan "Biało-Czerwonych" jest kluczowym graczem dla klubu. Zwieńczeniem jego pierwszego sezonu w Katalonii było wywalczenie z zespołem mistrzostwa kraju i tryumf w klasyfikacji najlepszego strzelca La Liga. Dla sportowca była to szósta z rzędu tego typu nagroda. Praca Polaka została doceniona przez samego szkoleniowca. "Robert to nasz kapitan bez opaski. Bardzo nam pomógł. Był jednym z kluczowych piłkarzy w tym sezonie. Zmienił dynamikę i historię tego klubu. Jestem niesamowicie dumny, że mogę z nim pracować. To bardzo skromny i pracowity chłopak" - mówił Xavi po meczu "Barcy" z Realem Sociedad. Na te wszystkie zasługi wpływ ma współpraca gracza z piłkarzami "Blaugrany". Lider "Biało-Czerwonych" ma świetne relacje z kolegami z klubu także poza boiskiem. Zarówno on, jak i Anna często chwalą się wspólnymi fotkami z zawodnikami ich partnerkami. Małżeństwo złapało dobry kontakt między innymi z Frenkiem de Jongiem i jego narzeczoną Mikky Kiemeney. Niedawno Polak miał okazję poznać nieco bliżej kolegę z drużyny. Jedno wyznanie wywołało u 34-latka szeroki uśmiech. Burzliwa "nagonka" na Roberta Lewandowskiego, a Boniek reaguje. Zdecydowana interwencja Robert Lewandowski i Frenkie de Jong w ogniu pytań. Rozbrajająco szczera odpowiedź Holendra Wspomniani sportowcy wzięli udział w grze: "Jak dobrze znasz swojego kolegę z zespołu". Zabawa polegała na tym, że raz jeden zadawał pytanie, a raz drugi. Jedna rzecz rozbawiła tegorocznego króla strzelców La Liga. Pytanie brzmiało: "Kim chcielibyście zostać, gdybyście nie grali w piłkę nożną?" De Jong stwierdził, że byłby bezrobotny. Ta odpowiedź zaintrygowała "Lewego", który na swojej tablicy napisał, że jego towarzysz miałby predyspozycje do tego, by zostać prawnikiem. 34-latek dopytał Holendra, czy spędziłby swoje życie na leżeniu na kanapie i oglądaniu telewizji. Co więcej, Polak zagadnął de Jonga o to, kto wtedy zajmowałby się jego rozliczeniami. Słowa gracza "Dumy Katalonii" wywołały szeroki uśmiech u Polaka. Kibice podopiecznych Xaviego mogli dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy o graczach. Lewandowski wyznał, że najbardziej lubi jeść gnocchi i ryby i ma słabość do serialu "Prison Break". Z kolei de Jong przyznał, że gdyby dane mu było zagrać w zespole z legendą, to wybrałby Johana Cruyffa. A jednak, UEFA podjęła decyzję w sprawie FC Barcelona. Klamka zapadła