Po turnieju w Dosze w reprezentacji Francji wybuchł poważny konflikt. W centrum uwagi znalazł się wielki nieobecny mundialu, Karim Benzema, Benjamin Pavard i Kylian Mbappe.Ten pierwszy z powodu złych relacji z trenerem przedwcześnie wyjechał z Kataru. Niedawno ogłosił, że w reprezentacji już nie zagra. Co więcej, mężczyzna odciął się zupełnie od kolegów z kadry. Przestał obserwować na Instagramie niemal wszystkich piłkarzy "Trójkolorowych", którzy reprezentowali kraj w państwie położonym nad Zatoką Perską. Jeden z dziennikarzy poinformował niedawno, że powodem spięć u byłych mistrzów świata mogło być zachowanie Mbappe i Benzemy. Piłkarze rzekomo chcieli wpływać na decyzję Didiera Deschampsa. Były reprezentant Francji teraz skupia się na grze dla "Królewskich". W Hiszpanii są już pewni. Piłkarz zostanie na dłużej w Madrycie. Wszystko przez niedawno kupiony dom w centrum miasta. Robert Lewandowski strzelił więcej goli niż myśleliśmy Benzema zostanie w Realu? Dziennikarze poinformowali o nowych planach piłkarza Francuz już od 13 lat gra w brawach Realu Madryt. Kibice klubu są przekonani, że to właśnie tam zawodnik skończy karierę. Teraz na jaw wyszły jego plany. Zdobywca Złotej Piłki kupił nową posiadłość w centrum miasta. Zdaniem hiszpańskiego serwisu "relevo.com" to bezsprzeczny dowód na przywiązanie Benzemy z "Królewskimi". Tamtejsi dziennikarze podkreślają fakt, że Francuz chce zostać pełnoprawnym obywatelem miasta. 35-letni mężczyzna ma umowę z Realem do końca czerwca 2023 roku. Wiele na to wskazuje, że zostanie ona niebawem przedłużona o kolejne lata. Włoskie media donoszą: Jest oferta na Szymona Żurkowskiego