Nie wiadomo dokładnie, od czego rozpoczęła się hotelowa awantura. Według rosyjskich mediów, powodem była próba wymuszenia odśpiewania ukraińskiego hymnu lub powiedzenia "Sława Ukrainie" na piłkarzach lub trenerze Szynnika Jarosław. Jest to oczywiście tylko jedna i niepotwierdzona wersja wydarzeń, która mogła zostać podana w celach propagandowych. Od czego zaczęła się bijatyka? Wersje obu stron różnią się od siebie. Zawodnicy Szynnika twierdzą, że zostali sprowokowani przez swoich oponentów. Piłkarze z Ukrainy natomiast twierdzą, że interweniowali, gdy jeden z Rosjan pod wpływem alkoholu zachowywał się niekulturalnie wobec obsługi hotelowej. Na skutek zaistniałej sytuacji jedna z drużyn musiała wymeldować się z hotelu, w którym doszło do awantury. Opuścił go zespół z Rosji, którego niektórzy zawodnicy mieli doznać poważnie wyglądających obrażeń. Temat ten odbił się szerokim echem w ukraińskich oraz rosyjskich mediach i był komentowany nawet przez polityków. Czekamy na więcej oficjalnych informacji na temat dokładnej przyczyny i okoliczności bójki.